Kasztel Quess

Żże cco? *Zdumionej krasnoludce mowy odjęło. Tego było już lekko za wiele. Mimo iż otumaniona trunkiem, doskonale zdawała sobie sprawę, iż od rozpoczęcia Igrzysk po raz pierwszy przez aż parę osób poc ...

Niezamaco. *Skwitowała krasnoludka, po czym powoli na swe miejsce wróciła. Piwa upiła, po czym w smoczycę radosne, choć lekko rozkojarzone spojrzenie wlepiła.* Ależ se pani Tatsu kuchana. My se drużyn ...

Se pani Freycia kuchana! *Wrzasnęła krasnoludka, konsumpcję strawy przerywając. Zaśmiała się radośnie, po czym wstała i lekko chwiejnym krokiem w kierunku rudowłosej ruszyła. Ilość wypitego trunku spr ...

He he... Piknie sie nam rudowłosa popisała! *Krasnoludka klasnęła w dłonie.* To bedzie se za nią... *Rzekła cicho, po czym kufel do spragnionych już ust przytknęła.* Ale ja se jom chiba uściskam jak w ...

No, ale we sumie to tak daleko to nie trza szukać. *Żółte zęby w stronę smoczycy wyszczerzyła.* A nasza pani niewidoczna, sławna se jest? No pewno, że jest. Alibo ten barbarzyńca wielgachny, co już ni ...

Cholibka, krasnal tyż tak samo... *Mruknęła krasnoludka, głową kręcąc.* We każdym razie, nowa konkurencja ogłoszona została. Szczerze, mówiąc, to wszystkie mie pasujecie... *Jęła wzrokiem badawczym wo ...

No to sie może przejde później, bo... *Dalsze słowa krasnoludki śmiech rudowłosej zagłuszył. Zaraz na nią karcącym wzrokiem spojrzała, lecz jej oblicze złagodniało, kiedy wypowiedź Frey posłyszała. Ju ...

*Krasnoludka otwartą dłonią w czoło się puknęła.* A no przeca... *Mruknęła ze złością.* Jak se mogłam nie pomyśleć o tym? Ale we sumie, to jeszcze we czoraj było, winc pech za mnom jeszcze kroczył. Le ...

Łojojojoj... *Jęczała krasnoludka z powrotem do reflektarza wchodząc. Ciągle miała wrażenie, iż przykry zapach nadal ją prześladuje. Jednak kiedy opinię kompanów posłyszała, zdobyła się na lekki uśmie ...

Dzienkuje se, żeście mie pokrzepili trochi. *Rzekła krasnoludka z lekkim uśmiechem.* A tera, to se przepraszam, ale pójde już stawić czółka pechowemu dzionkowi... *Nie dodając nic więcej, wyszła niepe ...

No... *Krasnoludka jeszcze szybciej po głowie drapać się zaczęła.* We sumie, to pech taki straszny to se nie jest, wszak od poczontku życia mie prześladuje... *Powoli głową kiwała, jakby rozważała coś ...

Nasza bonhatmerka! *Ryknęła, z łoskotem kufel odstawiając.* Piknom żeś dla nas przewagę uzyskała. *Dodała, po czy podniosła się z krzesła i do smoczycy podeszła. Potem grzmotnęła przyjacielsko Tatsu w ...

A se tak we ogóle, to ludziska mówiom, że paniusia zwycienska, to sie we semeoka przemieniła. *Rzekła po chwili milczenia.* Ciekawe, jak se to być takim wielguchnym czymś. Ale chiba sie czuje wtedy mo ...

*Krasnoludka jęła walić w stół, kiedy wiadomość o wynikach konkursu posłyszała.* Ha! Se nasza pani niewidoczna kuchana, zebrała tyle punktasków, że nawet ja taikch liczb nie znom! *Krzyczała z radości ...

*Jeszcze raz podejrzliwym wzrokiem Szelmę zmierzyła, jakby zastanawiając się czy to kolejna kpina. Jednak gdy zaraz później Tatsu, a potem jeszcze Agnes przemówiła, dała się trochę udobruchać.* Uznam ...