Forum Kasztel Quess Strona Główna Kasztel Quess
Kasztel Quess w Quidden
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sala główna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kasztel Quess Strona Główna -> Reflektarz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnes Wilczyca




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 10, 10:09:11, 20 Sie 2009    Temat postu:

Ależ Tatsu *rzekła spokojnie Agnes, nabijając na widelec wielki kawał pieczeni* - chyba nie sądzisz, że będziemy oceniać Twoje poczynania. To zrobią sędziowie, zapewne wedle własnych, subiektywnych kryteriów.
My jesteśmy drużyną po to, żeby się wspierać i każdy z nas ma być po prostu sobą... Jak wspomniał wcześniej Szelma - nawet przegrana w tak doborowym towarzystwie cieszy, a w moich oczach każdy z Was jest ponadprzeciętny i wyróżniamy się w tłumie... *zawiesiła głos, żeby wsunąć do ust nabity na widelcu brązowo-złocisty "cud", trzymała go chwilę w ustach, żeby nacieszyć kubki smakowe po czym dodała* - nic się nie martw przyjaciółko... po prostu bądź sobą i baw się dobrze z tym "maleństwem" w Tobie.
A tak w ogóle *chwyciła kielich ciepłej nalewki i uniosła w górę* - wniesiemy trochę światła do Galimoru, a o to przecież nam chodziło... *uśmiechnęła się wypróżniła kielich*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Czw 10, 10:56:00, 20 Sie 2009    Temat postu:

*Klasnęła w dłonie z uciechy, gdy słowa Agnes wybrzmiały.*
- O tak! - odsunęła najbliższe krzesło po prawej i usiadła ostrożnie przy stole. - Może dzięki pomysłowi Cynthii na ożywienie Igrzysk, Galimor stanie się takim Galimorem, jakim był dawniej? - uśmiechnęła się z nadzieją.
*Ostrożnie stuknęła palcem w blat stołu. Sukno stłumiło odgłos, który mógł ją łatwo naprowadzić na kielich, czy misę lub talerz z poczęstunkiem. Skrzywiła się leciutko przez chwilę, by zakłopotanie delikatnym uśmiechem przykryć. Dłoń płasko położywszy, przesuwała ostrożnie w prawą stronę, aż palce nie natrafiły na naczynie. Po krótkim obadaniu okazało się, iż szczęśliwie na kielich trafiła. Połowa sukcesu. Teraz jeno dzban pozostało odnaleźć.*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bargrima




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11, 11:50:23, 20 Sie 2009    Temat postu:

Ale żem sie obeżarła. *Powiedziała cicho, kiedy nie mogła już przełknąć nic więcej. Beknęła głośno z miną błogości na rumianej twarzy.* Ja to takiego posiłeczka, to nigdy chiba nie jadłam, bo piniążki nie pozwalajom. *Skinieniem głowy Szelmę powitała.* Ale jakby, pani Tatsu, tak? No. Jakby, pani Tatsu sie cosik działo ze tym demonem, to do mie przychodzić, bo do kapłana żwawo zaprowadze. *W międzyczasie, poszukiwany przez smoczycę dzban wzięła, po czym niewidomej podała.* Ale mówio, że łatwiej jest utzrymać demona na wodzy, jeżeli wysila sie wole. Cokolwiek to znaczy, radzę, by używać tego. Trza być twardym a nie mientkim, jak to mój ojciec mawiał! *Zachichotała ochrypłym śmiechem, a potem z kufla wypełnionego bursztynowym piwem, porządny łyk pociągnęła.* O żesz! Toć to nawet szczyny już nie som. Musiało to majątek kosztować... *Z uznaniem pokiwała głową. Wtedy, ostatnie słowa Tatsu do niej dotarły.* E? To Galimnor był kiedyś lepszy? I oberży nie odwiedzała przećmiętnie jedna osoba na raz? Jak to było? *Zaciekawiła się krasnoludka, gdyż opowieści lubiła, a domyślała się, iż jakaś wojna musiała przetrzebić mieszkańców krainy, więc mocno uszy nadstawiła.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Czw 12, 12:21:32, 20 Sie 2009    Temat postu:

*Skinieniem głowy podziękowała Bargrimie za pomoc i dzban z jej rąk odebrała i uśmiechnąwszy się wesoło, gdyż pochlebnym jej były słowa Krasnoludki, jęła nalewać ostrożnie zawartość naczynia do kielicha. Po zapachu poznała, iż z winem ma do czynienia.*
- Ano - rzekła, ostrożnie odstawiając dzban na stół. - Dawniej drzwi Karczmy się nie zamykały, a i w Kasztelu wiele osób mieszkało - westchnęła i upiła mały łyk wina z kielicha.
*Białe, ot pech. Trudno... Uśmiechnęła się delikatnie i kontynuowała, odstawiwszy puchar na stół i przesuwając po jego nóżce palcami: *

- W izbie Karczemnej o każdej porze dnia i nocy można się było natknąć na przyjaciół, znajomych, wrogów i obcych, posłuchać opowieści niesamowitych i trywialnych, zatańczyć, zaśpiewać, napić się porządnych trunków - uśmiechnęła się do wspomnień, lekko unosząc głowę. - Tak to kiedyś było...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnes Wilczyca




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 13, 13:36:58, 20 Sie 2009    Temat postu:

Pamiętasz *Agnes spojrzała na Tatsu* - jak tańczyłyśmy w karczmie? To było coś! Pięć roztańczonych bab w jednej izbie.. karczemna nomen omen to była impreza.
Bargrimo *spojrzała w stronę krasnoludki czy Wy, krasnoludy, też tańczycie? *zaciekawiła się*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bargrima




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14, 14:58:53, 20 Sie 2009    Temat postu:

E? *Zdumiała się krasnoludka, po czym piwa upiła.* To se szkoda, że mie we tedy nie było. Pewno trunki tańsze były, jak gości tylu... A tera to ledwie wystarcza na jeden, dwa kufelki dziennie. *Westchnęła, a potem o krzesło się oparła.* Te krzeseła, to jednak dobry wynalazek jest. Wygodnie plecy mogom odpocznonć, jeno pewnie majontek kosztują. *Rzekła i sapnęła z ulgą. Nie przypominała sobie, kiedy ostatnio tak dobrze się czuła. Najedzona do syta potrawami o wybornym smaku, a od środka rozgrzana porządnym piwem. Dlatego też, jej ton cieplejszym się stał nieco, by wdzięczność okazać.* Tańcować? A co my, jakieś beczki, że tańcować nie umimi. Jasne że umimy, tylko trochi inaczej niż ludziska. Bynajmniej we moich stronach. Bym se nawet pokazała, ale do tego trza krasnoluda, a poza tym, chiba trochi za dużo zjadłam. *Beknęła cicho, jakby dowodem to być miało.* A se wracajonc do konkursa, to ja bym pani niewidoczna uważała na tego... Amdrianowowa, bo to on dobry jest i nieźle popalić umi. Myśle se, że dla ciebie paniusiu, jedynie on może być powodem do łba zawracania. Chociaż, se wszystkich to we sumie nie znom...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Czw 14, 14:59:34, 20 Sie 2009    Temat postu:

*Pokiwała z entuzjazmem głową, aż zafalowały jej białe pukle.*
- Wspaniały czas! Ach, gdyby móc powtórzyć to jeszcze raz! - zawołała radośnie. - Tylko teraz... potrzebowałabym przewodnika - zaśmiała się i wysunęła końcówkę języka spomiędzy zębów.
*Upiła łyk wina, starając się nie skrzywić. W tym celu utrzymywała na swych ustach promienny uśmiech. Tak naprawdę cieszyła się z tego spotkania. Jak za dawnych, dobrych czasów.*
- A pieśni? A muzyka? A turniej bardów? A te wszystkie mroczne i jasne sprawki? - wypaliła jednym tchem.
*O tak, tej właśnie Karczmy potrzebowała: rozkrzyczanej i rozbawionej, tego mętliku głosów, zapachów... pełnej istot. A nie tylko Karczmarza, który, żeby jakoś się utrzymać, musiał obniżyć jakość usług. Drastycznie obniżyć.*


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tatsu dnia Czw 14, 14:59:58, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnes Wilczyca




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 15, 15:05:23, 20 Sie 2009    Temat postu:

Amdrianowow *zainteresowała się Agnes* - nie znam go.. zna ktoś tego jegomościa? Wiemy coś o nim - skąd się wywodzi, kiedy zawitał do Galimoru i jak się tam znalazł? *zaczęła intensywnie myśleć* - trzeba by mu się bliżej przyjrzeć... *swoim zwyczajem machnęła głową przerzucając warkocz na drugą stronę szyi* - hm... *mruknęła* - trzeba by mu się przyjrzeć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Czw 15, 15:08:12, 20 Sie 2009    Temat postu:

*Pokiwała głową słysząc ostrzeżenie Bargrimy.*
- Znam ja tego gagatka - odrzekła poważnie, lecz nadal z jasnym uśmiechem. - I wiem, na co go stać. Zabawa będzie tym lepsza - zaśmiała się. - Wszak nie chwała to pokonać słabszego, czyż nie?
*Uniosła ku górze kielich i rzeka wesoło: *
- Tedy toast wznieśmy. Za Pistacje i Rodzynka! - błysnęła ząbkami w szczerym uśmiechu. - By nam poszło jak z płatka!
*Upiła mały łyk, spełniając toast.*
- Okrutnie mnie cieszy, iż Wam, mości Bargrimo, smakuje podane tu jadło. - uśmiech posłała Krasnoludce. - Nie przejmujcie się kosztami. Wiele nie wydaję, tedy i złociszy się nieco nagromadziło, a to - zatoczyła ręką koło, - co tu widać, to tylko wspomnienie dawnej chwały. Tak po prawdzie - zniżyła konspiracyjnie głos - cieszę się, że mebli korniki nie zjadły - zachichotała.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tatsu dnia Czw 15, 15:09:46, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnes Wilczyca




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 15, 15:13:23, 20 Sie 2009    Temat postu:

Za pistacje! *Agnes uniosła kielich* I okopconego rodzynka *uśmiechnęła się i upiła duży łyk*.
Jedzenie iście pyszne Tatsu, a i napitkom niczego nie brakuje *pokiwała z uznaniem* - dobrze, że korniki tego wszystkiego nie zdążyły spałaszować...
A co do tego Adria.. kogoś tam *zawiesiła głos* - dasz sobie radę Tatsu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Czw 15, 15:14:11, 20 Sie 2009    Temat postu:

*Pokiwała głową, słysząc, jak Agnes planuje bliższe przyjrzenie się Adrianowowi.*
- Swego czasu wiele razy bywał w Karczmie. Niewychowany i okropny w obejściu chłopiec - wyjaśniła. - Aczkolwiek ma potencjał. Jeno we trunku go topi - dodała z cichym westchnieniem.
*Miała nadzieję, że w galimoryjskiej Karczmie pojawi się jakiś gość, by móc rozpocząć Igrzyska. Wszak w zapamiętaniu i furii nie będzie łamać krzeseł i ław ani gryźć stołów. Chociaż... jeśli miałby to być komedia... Podrapała się w brodę zamyślając się.*
*Słysząc podjęty toast, uniosła ponownie kielich w górę i upiła łyk, uśmiechając się wesoło. Tym razem jak najbardziej szczerze. Kubki smakowe przyzwyczaiły się już do smaku wlewanego do ust wina.
- Za Pistacje i Rodzynka - powtórzyła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tatsu dnia Czw 15, 15:16:27, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bargrima




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15, 15:20:55, 20 Sie 2009    Temat postu:

Do toastów, to ja żem zawsze chentna. *Rzekła z uśmiechem, obnażając przy tym żółte żeby. Nie tracąc więcej czasu, kufel do ust przytknęła, do połowy go opróżniając.* No, we sumie słabsiejszego, to chwała nędzna. Dlatego, ja sie na tego Tripka zasadzam, bo pokonać silniejszego, to dopiero cuś. Jeno nie wiem, czy toporaska dobrze naostrzyłam... *Z obawą na zardzewiały topór spojrzała, co to go przy pasie nosiła. Kiedy resztę słów Tatsu zrozumiała, krasnoludka z podziwem rozejrzała się wokół.* Jak to se jest dawna chwała, to rzeczywiście kiedyś we Galimnorze, to pare razy wincej ludziów było. Że o krasnoludach i elfiakach se nie wspomne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Czw 15, 15:53:28, 20 Sie 2009    Temat postu:

*Zaśmiała się wesoło i odparła: *
- Zatem widzę, iż pary przeciwników już niemal ustawione - pokręciła głową, uśmiechając się wesoło. - No no no - zacmokała.
*Odstawiła kielich i westchnęła cichutko, jednak nie pozwoliła uśmiechowi uciec z jej twarzy.*

- O tak, wiele istot kiedyś żyło w tej krainie. I nie mam na myśli tylko Ziem - dodała szybko. - Wiele z nich już nigdy nie ujrzy galimoryjskiego słońca - dokończyła cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bargrima




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16, 16:11:22, 20 Sie 2009    Temat postu:

Ja se tyż myślałam niekiedy, że już słońca nie ujrze. *Powiedziała, a oczy zamgliły jej się nieco, gdy wspomnień szukać poczęła.* To było, jak mie do niewoli se krasnale wzieły. Do cienszkiej pracy ze kilofem zaciongli i se myślałem że albo padne niedługo z głodu, albo mie szybciej utłukom tymi biczami. Ale to se dawne dzieje... *Krasnoludka głową potrząsnęła, po czym kufel do ust przytknęła.* Jeszcze żem nie wiedziała, że we ogóle Galimnor istnieje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Czw 17, 17:29:03, 20 Sie 2009    Temat postu:

*Oczy jej się rozszerzyły ze zdziwienia, wyprostowała się i rzekła: *
- Myślałam, iżeś, mości Bargrimo, z Krasnoludzkiej rasy - nie kryła zdziwienia, - tedy nie rozumiem, jak inne Krasnoludy mogły zniewolić swoich pobratymców. Wybacz - machnęła dłonią i pokręciła głową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kasztel Quess Strona Główna -> Reflektarz Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 8 z 13

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin