Forum Kasztel Quess Strona Główna Kasztel Quess
Kasztel Quess w Quidden
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sala główna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kasztel Quess Strona Główna -> Reflektarz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Wto 8, 08:00:09, 19 Wrz 2006    Temat postu:

*Alaryel spojrzał nieco zawiediony na Josteina, lecz gdy usłyszał słowa Tre'valena, poniósł na niego wzrok. W błękitnych oczach błysnęła nadzieja i radość.*
- Tedy - również powstał z miejsca - bywajcież, panie - zwrócił się w stronę wychodzącego. - Jeśli konia Wam potrzeba, każę Wam wydać takiego, co niejedne trudy przeszedł, mocnego w pęcinach i karku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jostein Siwy
Gość



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach

PostWysłany: Wto 18, 18:32:17, 19 Wrz 2006    Temat postu:

- Wielceś łaskaw, Panie * Tre'valen zatrzymał się i skłonił Alaryelowi, doceniając hojną propozycję *
- ma jednak znakomitego wierzchowca, tedy na mym F'ryanie poprzestanę.
* Raz jeszcze ukłon złożył, wypowiedział pożenalną formułkę i opuścił salę *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Wto 18, 18:58:54, 19 Wrz 2006    Temat postu:

*Alaryel skłonił się i z cichym westchnięciem opadł na krzesło. Oparł łoie na blacie stołu, a złożone dłonie przytknął palcami do ust. Pozwolił myślom płynąć*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jostein Siwy
Gość



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach

PostWysłany: Sob 21, 21:03:12, 23 Wrz 2006    Temat postu:

* Jostein, gdy usłyszał, co mówi Tre'valen otworzył szerzej oczy. Stał tak, nie zmieniając pozycji nawet po wyjściu k'Sheyna, w osłupieniu patrząc ku drzwiom na korytarz wiodącym. Rzec można, że w chwili owej istniało jeno ekstraordynaryjnych rozmiarów zdumienie, zaś do niego skromnie dołączona była z boku osoba samego maga *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Pon 19, 19:27:35, 25 Wrz 2006    Temat postu:

*Alaryel spojrzał przelotnia na Josteina, poc zym zupełnie zamyślony, rozglądał się po pomieszczeniu... wzrok znów spoczął na Josteinie, a w oczach zaczęło się pojawiać zrozumienie. W końcu, nie zmieniając pozycji, rzekł*
- Coż Cię tak zadziwiło, Josteinie? Wyglądasz, jakbyś w noc poslubną stwierdził, iż Pani Twa dość często musi się golić. Na twarzy - uśmiechnął się, wciąż wpatrując w Josteina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jostein Siwy
Gość



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach

PostWysłany: Pią 14, 14:58:18, 29 Wrz 2006    Temat postu:

* Potrząsnął głową, niby pies, który po kąpieli w rzece sieść z wody otrząsa. Mamarotał coś pod nosem, zbyt cicho, by pochwycić choć jedno słowo. Wreszcie westchnął i odpowiedzaił Alaryelowi : "

- Ludzie klanów nie przestaną mnie zadziwiać chyba nigdy. Mnie z trudnością udało się uzyskać pozwolenie zaledwie na skopiowanie manuskryptu. A Tre'valen, ot, tak oświadcza, że może go do Quess przywieźć * znów pokręcił głową


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Sob 7, 07:59:47, 30 Wrz 2006    Temat postu:

*Alaryel uśmiechnął się delikatnie, rozparł wygodnie na krześle i rzekł*
- Może mam... dar przekonywania? - zażartował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jostein Siwy
Gość



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach

PostWysłany: Sob 20, 20:10:24, 30 Wrz 2006    Temat postu:

* Wyraz zdumienia nie zniknął z twarzy maga. Złozył dłonie razem, brodę na nich oparł. I wreszcie odrzekł *
- Pergaminu nie ma w Dolinach, Alaryelu. Nie przechowuje go także żaden z tuetha z Równin. Manuskrypt znajduje się w Kryształowej Iglicy. Miejscu, gdzie od tysiącleci pobierają nauki magowie Elfów. A od czasów Straconej Wojny ludzie radko przekraczać mogą jego bramy. * Westchnał znowu *
- Znajduje się tam najwspanialsza biblioteka naszego świata. Ale my, ludzie, rzadko uzyskujemy permisję, by z jej zbiorów skorzystać choćby w obrębie murów Kolegium. A tu taka rewelacja... * znów głową pokręcił *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Sob 20, 20:23:21, 30 Wrz 2006    Temat postu:

*Alaryel wciąż się uśmiechał*
- Widocznie mam dar przekonywania... albo ów człek... Elf?... - zaplątał się lekko - zauważył we mnie coś, co pchnęło go ku takim krokom...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jostein Siwy
Gość



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach

PostWysłany: Pon 20, 20:50:06, 02 Paź 2006    Temat postu:

* Skinął głową *
- Wprawdzie Tre'valen jest człowiekiem, jak i wszyscy ludzie tuetha, lecz niewiele o nich wiadomo. Niechętnie opowiadają swe dzieje komuś spoza Klanów. Choć przypuszczam, że wywodzą się z linii półelfów z Emharu * dodał * - To jednak ich powiązanie z Kryształową Iglicą nadal zadziwia. Lecz i Ty, Alaryelu, niezwykłym jesteś * przyznał *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Wto 8, 08:04:35, 03 Paź 2006    Temat postu:

*Alaryel błysnął zębami w uśmiechu*
- Sam nie znam wszystkich swoich możliwości - zaśmiał się. - Nie wiem też skąd się to wszystko u mnie bierze - wzruszył ramionami. - Niejednego już wystraszyłem, obraziłem - dodał już bez uśmiechu. - I niejeden na moje życie przez to nastawał. Ale tu, przy Mej Pani, wiem, iż nic mi nie grozi - przeoltnie na jego ustach zagościł uśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Sob 12, 12:28:49, 14 Paź 2006    Temat postu:

*Do pomieszczenia wpadła zdyszana dziewczyna. Zauważyła Alaryela i dygając Josteinowi, podeszła do niego i rzekła*
- Pani Cię potrzebuje, Alaryelu. Czeka na podwórcu. Widno jej się spieszy. Idź jak najszybciej.
*Po tych słowach pobiegła z powrotem do swych spraw*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Sob 12, 12:37:28, 14 Paź 2006    Temat postu:

*Alaryel odwrócił się w stronę dziewczyny, wysłuchał, co ma do powiedzenia i skinął głową na znak, iż rozumie.
Powstał z krzesła i skłonił się Josteinowi, mówiąc*
- Ot, obowiązki poczęły wzywać. Wybacz, Josteinie. Kiedy Pani moja wzywa, ie warto zwlekać - uśmiechnął się wesoło i wyszedł z komnaty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aztek
Gość



Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krakow

PostWysłany: Nie 8, 08:21:16, 22 Paź 2006    Temat postu:

po wejsciu do zamku poczul wspanialy zapach dobywajacy sie z kuchni,wszedlszy usiadl przy stole i zawolal sluzke i kiedy podeszla zapytal sie jej*czy mogla by nakarmic strudzonego wedrowca ktory od paru dni nic praktycznie niejadl i czy wie gdzie znajduje sie jej Pani*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Nie 19, 19:26:47, 22 Paź 2006    Temat postu:

*Dziewczyna wybiegła z kuchni, słysząc wołanie. Zobaczywszy mężczyznę, dygnęła nisko. Słysząc jego prośbę, odrzekła*
- Panie, jedzenia u nas wbród, własnie pieczone prosię dochodzi, zaraz podać będzie można. A pani wyjechała na niedługo do Bellum Scholaris, ale lada dzień powinna wrócić, bowiem złe rzeczy się dzieją w ościennym Galimorze. Miejmy nadzieję, iże dróg nie zmyliła...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kasztel Quess Strona Główna -> Reflektarz Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 5 z 13

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin