Forum Kasztel Quess Strona Główna Kasztel Quess
Kasztel Quess w Quidden
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Powrót do walki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kasztel Quess Strona Główna -> Komnata treningowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Czw 7, 07:30:36, 07 Wrz 2006    Temat postu:

*skłoniła się Tripowi, mówiąc*
- Przybędę... lub poślę kogoś - uśmiechnęła się delikatnie, po czym zwróciła się do Josteina - północ i południe ciągną się od wschodu na zachód - potrząsnęła głową - wielki to obszar do przeszukania. Bez większej ilości wskazówek, życa nawet mnie braknie, by ukończyć podróż z sukcesem - zaśmiała się lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jostein Siwy
Gość



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach

PostWysłany: Czw 19, 19:40:40, 07 Wrz 2006    Temat postu:

- Wskazówki będą, Pani, bowiem jeszcze jeden dokument odczytać próbuję, archaicznym jężykiem napisany. -odrzekł.
- Mamy także jeszcze jeden atut, jak przypuszczać mogę...
* Tym razem w jego głosie słychać było niepewność *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Czw 21, 21:26:06, 07 Wrz 2006    Temat postu:

*Na jej twarzy odmalowało się żywe zaciekawienie*
- Atut...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jostein Siwy
Gość



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach

PostWysłany: Czw 22, 22:53:52, 07 Wrz 2006    Temat postu:

- Tak myślę, Pani. A atut ów to... Sheris. Ona jest Uzdrowicielką
* Zaczerpnął powietrza i uzupełnił swą wypowiedź *
- Draco jest nazwany Mieczem Miłosierdzia. Nie sądzę, by odpowiedział na wezwanie maga czy wojownika. Ale obecność Uzdrowicielki powinna znacznie ulatwić nam poszukiwania. Bo jest też coś jeszcze. O ile się nie mylę, to w Sheris odradza się starożytna magia, z dawna zapomniana sztuka. Trzeba jeszcze tylko jednego, bym zyskał w tej materii pewność.
* Powiedział i - nie do końca świadomie - dłoń na rękojeści Kryształowego Ostrza położył *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Pią 7, 07:25:12, 08 Wrz 2006    Temat postu:

*przez twarz przebiegł mimowolny skurcz, szybko zamaskowany przez delikatny uśmiech*
- Pani Sheris, powiadacie? - zastanowiła się pochylając lekko głowę. - Myślę, iż wiele w tym racji. Jeśli zatem wskazówki będą na tyle szczegółowe, by móc wyruszyć na poszukiwania, jej osoba żeczywiście mogła by być swoistym kompasem - uniosła głowę i uśmiechnęła się promiennie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jostein Siwy
Gość



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach

PostWysłany: Pią 21, 21:03:29, 08 Wrz 2006    Temat postu:

* Zdołał uchwycić grymas, jaki przez oblicze Pani tatsu przemknął, jednak póki co pominął go milczeniem *
- I ja tak sądzę, Pani. I myslę, że Płomyk chętnie przyłączy się do poszukiwań - odpowiedział uśmiechem.
* Szybko jednak spoważniał. Dlugą chwilę ważył coś, niepewny, czy powinien swe przemyślenia ujawniać. Wreszcie zdecydował się *
- I... Pani, być może... sztuka, jaką Sheris się para, połączona z mocą zamkniętą w Draco... może zdołają... wasz wzrok, Pani.
* Począł się plątać, w końcu umilkł zaklopotany *


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jostein Siwy dnia Pią 21, 21:20:49, 08 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Pią 21, 21:10:01, 08 Wrz 2006    Temat postu:

*Mięśnie szczęk lekko zadrgały. Przywołała uśmiech na usta i rzekła*
- Nie mam już nadziei na wyjście z mroku, ale to miłe, iż o tym pomyśleliście - uśmiechnęła się delikatnie, jakby wymuszenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jostein Siwy
Gość



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach

PostWysłany: Pią 21, 21:23:15, 08 Wrz 2006    Temat postu:

* Zacisnął usta w wąską linię, zwiesił głowę widząc, że swymi słowy sprawił Pani Tatsu ból *
- Darujcie, Pani, głupiemu magowi - poprosił - Magowi, który nie potrafi utrzymać języka za zębami...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jostein Siwy dnia Pią 21, 21:34:03, 08 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Pią 21, 21:27:17, 08 Wrz 2006    Temat postu:

*uśmiechnęła się nieco weselej i machnęła lekceważąco dłonią*
- Nic to. Już się przyzwyczaiłam do życia w ciemności - wzruszyła ramionami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jostein Siwy
Gość



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach

PostWysłany: Pią 21, 21:36:53, 08 Wrz 2006    Temat postu:

* Skłonił się nisko, ceremonialnie *
- Dziękuję wam, Pani, że nie chowacie urazy. Lecz pragnąłbym, aby oczy Wasze mogły jeszcze ujrzeć lazur nieba, tęczę barwną po burzy.
* Gdy wypowiadał ostatnie słowa, jego głos ledwie byl słyszalny *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Pią 21, 21:40:26, 08 Wrz 2006    Temat postu:

*Przez twarz przebiegł lekki skurcz, jakby ból chowany odezwał się, lecz szybko stłumiony został*
- Widziałam śnieg... pamiętam niebo po burzy i tęcze... - potrząsnęła głową. - To mi wystarczy.
*Cofnęła się o krok i delikatnie pogładziła rękojeść Jastrzębia*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jostein Siwy
Gość



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach

PostWysłany: Pią 22, 22:12:16, 08 Wrz 2006    Temat postu:

- Zamilknę, Pani - rzekł, gdy ujrzał, że mówi zbyt wiele.
- Lecz wpierw jedno powiem, rzecz ostatnią: Póki życia, póty nadziei.
* I przed panią na Quess na jedno kolano przyklęknąl, jako czyni poddany przed swym suzerenem *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Pią 22, 22:17:10, 08 Wrz 2006    Temat postu:

*usłyszała szelest szat i lekkie strzyknięcie stawów*
- Jeśli, panie, klęczeć przede mną Wam się zachciało, powstańcież natychmiast, bom ani tego godna, ani... - machnęła dłonią nieco zażenowana sytuacją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jostein Siwy
Gość



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilcze Leże w Trzech Rzekach

PostWysłany: Sob 22, 22:14:51, 09 Wrz 2006    Temat postu:

* Wciąż klęcząc, glowe pochylil i wtedy dopiero odrzekł *
- Obyczaj dobry nakazuje mężczyźnie kobietę przeprosić i o wybaczenie suplikować klęcząc. Nie mówcie też, Pani, zeście niegodni, nie jest tak przecie.
* Ostatnie zdanie wypowiedzial ze szczególnm naciskiem. Po cyzym znów twarz uniósł, jednak nie powstał *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tatsu
Kasztelanka



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Quess w Quidden

PostWysłany: Nie 20, 20:02:25, 10 Wrz 2006    Temat postu:

*westchnęła zniecierpliwiona*
- Przecież wiecie, iż nie potrafię urazy żywić i chować do żadnej istoty. Przeto i Wam nic za złe nie mam. Powstańcież... proszę - dodała ciszej, błagalnym tonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kasztel Quess Strona Główna -> Komnata treningowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin